Grillowy problem w parku Górczewska. Zakazu nie będzie
wczoraj
Coraz więcej mieszkańców Bemowa zwraca uwagę na rosnący problem grillowania w parku Górczewska. Choć wspólne biesiady miały integrować, dziś wielu uważa je za uciążliwość. W sieci nie brakuje zdjęć pozostawionych resztek ognisk, śmieci i komentarzy o hałasie.
Apel o zakaz grillowania
Radna Marta Sylwestrzak złożyła w tej sprawie kilka interpelacji, proponując wprowadzenie zakazu lub przynajmniej wyznaczenie specjalnej strefy grillowej. Władze dzielnicy jednak odrzuciły te pomysły.
Jak wyjaśnia wiceburmistrz Karol Sobociński, brak jest podstaw prawnych, by wprowadzić takie ograniczenie. Grillowanie samo w sobie nie narusza porządku publicznego, choć generuje konflikty między grupami mieszkańców - tymi, którzy chcą odpocząć w ciszy, a tymi, którzy spędzają czas przy grillu.
Tabliczki i apele zamiast realnych zmian
Wcześniejsza próba wydzielenia strefy grillowej zakończyła się niepowodzeniem. Strefa była zbyt mała, a zapach i hałas rozchodziły się po całym parku. Dzielnica zapowiada częstsze kontrole straży miejskiej i montaż tabliczek ostrzegawczych, lecz sami urzędnicy przyznają, że skuteczność takich działań jest niewielka.
Na razie więc grillowanie w parku Górczewska pozostanie legalne, choć coraz więcej mieszkańców apeluje o zmianę przepisów i większy szacunek dla wspólnej przestrzeni.
(red)






















