Ulica Kazimierza Kutza na Bemowie
25 lipca 2024
Do Rady Dzielnicy Bemowo wpłynęło pismo z Biura Geodezji i Katastru stołecznego ratusza z prośbą o zaopiniowanie nazwy "ulica Kazimierza Kutza". Wybitny reżyser takich filmów jak np. "Sól ziemi czarnej", "Paciorki jednego różańca" czy "Pułkownik Kwiatkowski" miałby patronować ulicy równoległej do Powstańców Śląskich, między Radiową a Czerwonych Maków.
Kolejny odcinek, między Czerwonych Maków a Wrocławską, miałby pozostać bez patrona. Powód jest prozaiczny: bliżej bazarku przy Wrocławskiej stoją budynki, które mają adres od Powstańców Śląskich. Gdyby Kutz "przeszedł" na całym odcinku, kilkaset osób musiałoby zmienić dokumenty. A tak, będąc patronem tylko kawałka drogi, można tego po części uniknąć.
Dąbrowski: "Niech wypowiedzą się mieszkańcy"
- Kazimierz Kutz to postać wybitna i zasługująca na upamiętnienie w stolicy - mówi Jarosław Dąbrowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo. - Jednak nadanie tej uliczce jego imienia spowoduje konieczność wymiany dokumentów przez mieszkańców bloku przy Powstańców Śląskich 102. Mieszka tu 47 zameldowanych osób, prowadzonych jest 11 działalności gospodarczych, są też dwa wpisy w Krajowym Rejestrze Sądowym. Chciałbym, żeby mieszkańcy tego budynku mogli się wypowiedzieć w sprawie nadania nazwy ulicy, a tym samym zmiany ich adresu zamieszkania - mówi Jarosław Dąbrowski.
(red)