Hulajnogi w parku Górczewska pod znakiem zapytania
przedwczoraj
Park Górczewska, jeden z najpopularniejszych terenów rekreacyjnych Bemowa, stał się miejscem coraz częstszych konfliktów między pieszymi a użytkownikami pojazdów elektrycznych. Mieszkanka dzielnicy zwróciła się do radnej Marty Sylwestrzak z prośbą o wprowadzenie zakazu jazdy hulajnogami i skuterami po parku.
Radna poparła inicjatywę, argumentując, że szybkie, masywne pojazdy stanowią zagrożenie dla dzieci i spacerowiczów. Zaproponowała zmianę regulaminu parku, podobnie jak w Sopocie, gdzie obowiązuje zakaz poruszania się elektrykami w strefach o dużym ruchu pieszych.
Urzędnicy: nie ma podstaw prawnych
Wiceburmistrz Karol Sobociński wyjaśnia jednak, że nie istnieją przepisy pozwalające miastu wprowadzić takie ograniczenia. Park Górczewska nie jest objęty regulaminem, a uchwała rady miasta w tej sprawie nie miałaby mocy prawnej.
Co więcej, sytuacja dotyczy wszystkich warszawskich parków. Tablice z "regulaminami", które można znaleźć w niektórych z nich, mają jedynie charakter informacyjny - nie można egzekwować zapisanych tam zakazów.
Choć pomysł radnej ma poparcie mieszkańców, jego realizacja wymagałaby zmian ustawowych. Do tego czasu hulajnogi i skutery wciąż będą mogły poruszać się alejkami parku Górczewska.
(red)






















